Jesteś tutaj:Strona główna>>Historia>>Rozkwit

Rozkwit

Oceń ten artykuł
(3 głosów)
Dwór stał prawie do końca. Dwór stał prawie do końca.

W

okresie rozbiorów Maniowy były dość znacznym ośrodkiem przemysłu garncarskiego. O ważności wioski świadczył przysługujący jej przywilej wybraniectwa - Pierwszym maniowskim chłopem wybranieckim (powoływany do wojska w czasie szczególnych zagrożeń) był Piotr Szczerba było to w 1610 roku, po jego śmierci przywilej przeął syn Łukasz. Wiadomo też, że wójtem wioski w roku 1765 był Jakub Bukowski, a po jego śmierci wójtostwo przechodziło na syna. Istniała tu też duża gorzelnia na fundamentach której, podobno w ostatnich latach XIX w. wzniesiono dwór, zamieniony w drugiej połowie XX wieku na przedszkole państwowe (inne źródła podają, iż dwór powstał na fundamentach małego zamku szlacheckiego). Wieś miała swoich krawców, cieśli, olejarnię, kuźnię, kołodzieja, garncarza - słynnego na całą okolice, istniało tu też kilka karczm. W lasach natomiast masowo dymiły mielerze . Oczywiście nie mogło zabraknąć też karczmy czy młyna, te były zresztą trzy: dwukołowy, wzniesiony ok. 1660 r. nad potokiem Cichorzyn, pod Majerzem poniżej dworu oraz na potoku Sygulina, wkrótce powstał czwarty - w Węgliszczaku. Także w XIX w. wzniesiono dom dla grabarza a w 1879 r. Towarzystwo Tatrzańskie założyło tu pierwszą w okolicy stałą stację meteorologiczną. Przez cały wiek XIX nazwy wsi używano w liczbie pojedynczej - Maniowa (napis w karczmie - Zdrowie tego co Maniowa jego).

Wielkość wsi i liczba mieszkańców zmieniały się - co jest zrozumiałe - na przestrzeni wieków. W okresie pierwszego rozbioru wieś liczyła 130 domów i 600 mieszkańców. Jednak już w 1805 roku liczba domostw wzrosła do 156, a liczba mieszkańców osiągnęła 950, potem około 1865 roku liczby te wzrosły odpowiedni do 200 domów i 1300 mieszkańców. W końcowym okresie istnienia wsi istniało tu ok. 320 gospodarstw, w których mieszkało 1900 mieszkańców (dziś ok. 2500). We wsi znajdowało się ok. 60 chłopskich chałup o wybitnych wartościach zabytkowych o łącznej kubaturze ok. 7790 m3. Jedynymi w swoim rodzaju były maniowskie lamusy - drewniane składziki na kamiennych podpiwniczeniach, wkomponowane w skarpy przy domostwach. Przy kościele natomiast wydrążono w skarpie dołki na ziemniaki wykopywane jesienią.

Jedną z chałup, a także zabytkowe lamusy podziwiać można w Osadzie Turystycznej Czorsztyn. W przyszłości w chałupie można będzie zamieszkać a w lamusach znajdą miejsce regionalne sklepiki. Do dziś natomiast istnieją i działają w Maniowach cegielnie. Pierwsze z nich, nieistniejące dzisiaj, powstały w latach 1815-20 i można je traktować jako pozostałość po dawnej świetności przemysłu garncarskiego. Pierwszym właścicielem cegielni był Wojciech Kłapacz.

Czytany 10617 razy
Więcej w tej kategorii: « Początki wioski Wojny »

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.