Jesteś tutaj:Strona główna>>piłkarze

Wyświetlenie artykułów z etykietą:piłkarze

Czwartek, 21 marzec 2013 13:53

CALH - 3 miejsce OSP!

Sześć zespołów, prawie cztery miesiące rozgrywek i jedenaście kolejek - to bilans kolejnej edycji Czorsztyńskiej Amatorskiej Ligi Piłki Halowej. Wszystkie spotkania odbywały się w gminnej hali widowiskowo - sportowej w Maniowach i przyniosły mnóstwo sportowych emocji. Podczas uroczystego finału puchary wręczył drużynom Tadeusz Wach Wójt Gminy Czorsztyn.

W minioną sobotę tj. 17 marca 2013 r. w hali sportowej w Maniowach odbyły się ostatnie mecze w ramach CALH 2012/2013. Jak zwykle podczas spotkań nie zabrakło piłkarskiej pasji, sportowego zacięcia i szeroko pojętych emocji.

Te sięgnęły niemal zenitu, kiedy podczas meczu między drużyną z Ostrowska, a OSP Maniowy ważyły się losy łącznie 3 drużyn. Jedna z nich miała spaść z przysłowiowego pudła. Spadła tym razem „Disco Bajka"- sympatyczna ekipa z Tylmanowej, która po przegranej z chłopakami z „Zajazdu Czorsztyńskiego " przegrała z OSP Maniowy gorszym stosunkiem zdobytych bramek i tym samym zajęła niewdzięczne czwarte miejsce.

Niepodważalnym zwycięzcą tegorocznej edycji została natomiast drużyna „Grzęda Spajki", która już w przedostatniej kolejce zapewniła sobie zwycięstwo. Podsumowując grę tegorocznego lidera krótko stwierdzić należy, że przepisem na sukces zdaje się być wzajemne zrozumienie i szacunek wśród drużynowych kolegów.

Drugie miejsce zajęli stali bywalcy podium CALH, czyli zespół Migrond Ostrowsko, który jak do tej pory nigdy nie pozwolił zepchnąć się poza pierwszą trójkę. To także do tej ekipy, a konkretnie do Bartłomieja Waksmundzkiego trafił tytuł tzw. Króla Strzelców.

Największa niespodzianką na podium była drużyna OSP Maniowy, która zajęła wysokie 3 miejsce. Chłopaki poczynili olbrzymie postępy od ostatnich rozgrywek i zgarnęli upragniony puchar.

A łatwo nie było... Tegoroczna liga to zdecydowanie wyrównany poziom. Żadnej z drużyn nie brakowało kunsztu piłkarskiego, czy umiejętności. Czasem zabrakło tylko składu, który pozwoliłby zdobyć kolejne punkty, co zdarzało się zarówno chłopakom z Władców Puszczy, czy Zajazdu Czorsztyńskiego. Jednak po ostatnich meczach widać wyraźnie, że chłopaki zarówno jednej, jak i drugiej ekipy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Cóż, już niebawem, bo za kilka miesięcy będą mieli ponownie okazję.

Tabela:

1

Grzęda Spajki

11

26

84-48

2

Migrond Ostrowsko

11

20

70-48

3

OSP Maniowy

11

16

72-58

4

Disco Bajka  

11

16

49-57

5

Władcy Puszczy

11

13

54-60

6

Zajazd Czorsztyński Team

11

13

59-80

 


84-48

70-48

72-58

49-57

54-60

59-80

Dział: Aktualności
Środa, 02 luty 2011 19:37

Najlepsi kibice pod słońcem...

Właśnie wróciłem z meczu w ramach kolejnej kolejki Czorsztyńskiej Amatorskiej Ligi Halowej. OSP starło się z juniorami LKS Lubań grającymi w barwach "Zajazd Czorsztyński Team". Mecz oczywiście był świetny, po hektolitrach potu zdołaliśmy strzelić (OSP) młodzianom nawet jedną bramkę. Oni co prawda strzelili nam 19 ale to żadna sztuka jeśli kilku z nas mogło by być ojcami tych chłopaków.

A my byliśmy górą - mieliśmy najlepszych kibiców pod słońce! Bardzo chcę w tym miejscu w imieniu całej drużyny - prosili specjalnie o to w szatni - podziękować naszym Wspaniałym Kibickom i Kibicom. Dzięki Wam wiemy, że każdy następny mecz też będzie świetną zabawą. Wszak po to zgłosiliśmy się do turnieju. Dziękujemy za wsparcie podczas całego meczu i za zapewnienie o obecności na kolejnych pojedynkach. Z takimi kibicami można przegrywać nawet 30-0 a i tak mecz jest świetny.

Wkrótce kilka zdjęć z meczu.

Dział: Aktualności
Wtorek, 06 marzec 2007 09:32

Historia klubu

Wśród założycieli byli m.in. Jan Piwowarski, późniejszy Sołtys wsi, Władysław Hawaluk, Franciszek Potoczak, Bartłomiej Strzelec i inni. Jednym z założycieli klubu był też ks. Jan Osadziński, jeden z ówczesnych duszpasterzy parafialnych. To z jego inicjatywy w 1947 roku powołano w Maniowach Ludowy Zespół Sportowy. W pracach wokół powstającego boiska sportowego brała udział cała wieś. Pierwszy wspaniały festyn odbył się w lipcu 1948 roku. Rozegrano kilka meczy sparingowych, wystąpili krakowscy artyści, rozegrano walki bokserskie. W tymże roku drużyna piłkarska rozpoczęła rozgrywki w lidze powiatowej.

Obok sekcji piłkarskiej utworzono też sekcje: narciarską oraz hokejową (dziś nie istnieją). Jeśli chodzi o tą pierwszą to w pobliżu istniały trasy biegowe a w Węgliszczaku, na północnym stoku Ślipusa, całkiem niezła skocznia narciarska. Przez trzy sezony, w latach 1957-1960 działo się na skoczni bardzo wiele. Długości skoków dochodziły nawet do 15 metrów, wprawdzie przy osiągnięciach Małysza jest to niewiele, ale jak na taki obiekt były to rekordy. Hokeiści powstali prawdopodobnie dlatego, że w Nowym Targu istniały już "Szarotki", którym kibicowali wszyscy fani sportu na Podhalu. Maniowianie nie poprzestali jednak tylko na kibicowaniu, drużyna z Maniów była jedną z czołowych drużyn hokejowych w Lidze Wiejskiej. miała zresztą własne boisko z bandami. Najpierw "Na Stawie", poniżej Krupioka, potem "Na Krzyżówkach", obok Jawora.

Najlepsze okresy dla piłkarzy "Lubania" przypadają na lata 80-te XX wieku i czasy współczesne. W latach 80-tych "Lubań" był w klasie okręgowej i niewiele brakowało a dostałby się do trzeciej ligi. Wówczas jednak boisko zostało "samotną wyspą" wśród wykopów żwirowni"SZEK-u". Zaczęto myśleć o nowym boisku. Wkrótce, na nieużytkach w środku wioski powstało duże boisko sportowe z budynkiem gospodarczym. Uroczyste otwarcie boiska odbyło się w niedzielę, 27 lipca 1986 roku.Były odznaczenia, rozegrano mecz Lubań Maniowy - Bór Dębno, wygrali gospodarze wynikiem 3-2. W roku 1989 obchodzono 40-lecie powstania zespołu. Uroczystość dlatego przesunięto o rok później i aby połączyć ją z poświęceniem nowego kościoła, tak aby mogli przyjechać goście z USA. Honorowym gościem był założyciel klubu, ks. Jan Osadziński. Do księgi pamiątkowej wpisało się ponad 500 osób. W listopadzie 1994 roku rozpoczęto poszerzanie boiska. Zakryto całkowicie potok co pozwoliło na poszerzenie stadionu i wydłużono płytę. Wkrótce dodano także trybunę z krzesełkami.

W 2001roku zespół awansował do IV ligi i od tamtej pory plasuje się zawsze w pierwszej połowie tabeli. Obecnie w drużynie grają przeważnie zawodnicy spoza wioski, opłacani przez klub.

Boisko sportowe to także miejsce na spędzanie wolnego czasu, zwłaszcza w wakacje. Doping na trybunach nieraz jest tak gorący, że co niektórych trzeba uspokajać aby nie doszło do rękoczynów. Wokół boiska koncentruje się latem życie towarzyskie. To tu odbywają się imprezy, koncerty czy festyny. Raz w roku swój mecz rozgrywają oldboje i dopiero wtedy jest pysznie!

Funkcję prezesa klubu od kilku lat pełni pan Jan Hagowski.

Duża część część informacji pochodzi z książki P. Andrzeja Niemca "Maniowy"

Dział: LKS Lubań