Dzisiejszego dnia odbyła się czwarta kolejka CALH, nasi strażacy znów doznali porażki, jednak pierwsze pięć minut ich spotkania przejdzie do historii, ale o tym w dalszej części artykułu. Zajazd Czorsztyński Team rozgromił Sromowce Wyżne aż 16-3.

OSP Maniowy 6-14 Grzęda Zaskale

Bramki: 3x Sral, 2x Staszel, Janczy Rafał - 7x Grzęda Karol, 5x Gacek, Olędzki, Samobójcza(Staszel)

Po pierwszych pięciu minutach nikt nie mógł uwierzyć w to co widniało na tablicy wyników, 4-0 dla OSP Maniowy. Takiego wyniku nie spodziewał się nikt a zwłaszcza strażacy. Jednak OSP roztrwoniło tą przewagę z taką łatwością z jaką ją zdobyło. Do przerwy było 5-4 dla Grzędy Zaskale. Druga połowa była tylko formalnością, strażaków było stać już tylko na dwie bramki które w niczym im nie pomogły, gdyż Grzęda zanotowała aż osiem trafień i ostatecznie wygrała 14-6.

Ostrowsko Migrond 6-3 Ochotnica Dolna

Bramki: 3x Jurkowski, Waksmundzki, Młynarczyk, Janasik - 2x Kęska, Jagieła

Bardzo wyrównane spotkanie, do samego końca toczyły się losy meczu. Jednak w końcowym rozrachunku lepsi okazali się gracze z Ostrowska, którzy w końcówce spotkania zdobyli dwie bramki i zainkasowali kolejne trzy punkty do swojego dorobku, jak na razie nie ma mocnych na Migrond, cztery mecze, cztery zwycięstwa.

Zajazd Czorsztyński Team 16-3 Sromowce Wyżne

Bramki: 2x Budz, 2x D.Firek, 3x Klimczak, Firek.W, 5x Ostachowski, 2x Jandura - Janczyk.K, Liptak, Bańkosz

Zajazd Czorsztyński Team w którym grają juniorzy Lubania Maniowy w końcu pokazała na co go stać, juniorzy grający nareszcie w optymalnym składzie rozgromili drużynę Sromowiec Wyżnych 16-3, nie dając najmniejszych szans swoim przeciwnikom. Bramki padały jedna za drugą. Prawdziwy sprawdzian graczy Zajazdu czeka w następną sobotę, gdy zmierzą się z liderem, Ostrowskiem Migrond.